NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DDD/DDA/DDRR » GDZIE SIĘ PODZIAŁO MOJE DZIECIŃSTWO

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Gdzie się podziało moje dzieciństwo

Agnieszka Widera-Wysoczańska
  
Admin
23.07.2009 22:33:58
poziom 6



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Admin

Posty: 1590 #295378
Od: 2009-6-1
Gdzie się podziało moje dzieciństwo
Agnieszka Widera-Wysoczańska

Rodzic, pijący alkoholik, niszczy umysły, emocje i ducha członków rodziny. Zranione przez niego dziecko sądzi, że jest złe, niegodne miłości i szacunku. Uczy się nie ufać sobie i innym. Rozpoczyna samotne życie.

W latach 60. i 70. powoli stawało się jasne, że osoby mieszkające razem z alkoholikiem zapadają na chorobę zwaną współuzależnieniem. W 1983 r. w Stanach Zjednoczonych powstało Narodowe Stowarzyszenie Dzieci Alkoholików dla wskazania i uznania ich problemów oraz potrzeb.Ponieważ zachowania większości dzieci alkoholików są społecznie akceptowane, ich problemy bywają niezauważane i ignorowane, także przez nich samych. Na ogół wyglądają tak dobrze, ubierają się tak elegancko i odnoszą takie sukcesy, iż nie wydaje się, aby potrzebowali jakiejkolwiek pomocy. Skutecznie działa u nich przymus samodzielnego radzenia sobie z różnymi sytuacjami życiowymi i lęk przed ujawnieniem własnych problemów.Tak naprawdę żyją uwięzieni w dramatycznej przeszłości i czując smutek, zadają sobie pytanie: co stało się z moim dzieciństwem?

Dorosłe Dziecko Alkoholika to osoba pochodząca z rodziny, w której alkohol był tematem centralnym. Zbyt zajęta w dzieciństwie walką o przetrwanie ma poczucie, że nigdy nie była dzieckiem, a pijani rodzice wymagali od niej zaspokajania potrzeb matki, ojca i rodzeństwa, dbania o nich i ochraniania ich. Gdy alkoholik tracił kontrolę, syn lub córka stawali się coraz bardziej odpowiedzialni za niego, za siebie i sprawy domowe. Nie było bezpiecznie czuć się dzieckiem w sytuacji, gdy nikt o nie nie dbał. Aby ochronić się, dziecko alkoholika buduje siłę pozwalającą zachowywać się jak dorosły. W jednej rodzinie dziecko ochrania matkę bitą przez ojca, w innej dzieci przytulone do siebie wspierają się, by przetrwać kolejną awanturę. W rodzinie, w której alkoholizm jest mniej oczywisty, dziecko dba o rodzica, który całą noc wymiotuje, bo znowu „zachorował na nerki”, lub psychicznie walczy z wulgarnym, agresywnym lub ciągle nieobecnym rodzicem, nie odzywając się do niego lub kłócąc się z nim. Dzieciństwo mija na walce, ochranianiu i udawaniu.

Jak wygląda dom, w którym żyje aktywny alkoholik?

Coraz częściej dziecko zastanawia się, czy jego rodzice mają problemy z alkoholem i namawia ich do zaprzestania picia. Zdarza mu się nie spać w nocy, całymi dniami przesiadywać w zamkniętym pokoju, pojawia się u niego chęć ucieczki z domu z powodu ponownego picia rodzica i jego nieprzewidywalnego zachowania. Znajduje butelki po alkoholu w różnych kątach domu i w rozpaczy chowa je lub wylewa alkohol do zlewu. Rodzic coraz częściej wraca pijany z przyjęcia lub ze spotkania z kolegami. Ojciec lub matka chodzą po domu nadmiernie rozebrani i niechlujni. Dziecko usprawiedliwia zachowanie „dobrego” rodzica tym, że jest on „teraz” pijany. Rezygnuje z zabawy na podwórku lub zaproszenia znajomych do domu, czując wstyd i zakłopotanie. Coraz częściej martwi się, że rodzice rozwiodą się z powodu picia, a jednocześnie marzy, by dom był tak normalny jak u innych dzieci i żeby pijany rodzic wyprowadził się. Na początku członkowie rodziny nie zdają sobie sprawy z tego, co się dzieje, ponieważ podobnie jak alkoholik nie chcą stanąć twarzą w twarz z rozwijającą się chorobą. Ma to ochraniać ich przed świadomością, że stracili bezpieczeństwo i kontrolę nad własnym życiem. °ycie rodzinne jest niespójne, niestabilne, nieprzewidywalne: coś co jest prawdą jednego dnia, nie jest nią dnia następnego. Pijany rodzic może obiecać coś dziecku, następnego dnia zupełnie o tym nie pamięta. Matka lub ojciec może być kochającym rodzicem, gdy jest trzeewy, ale też gwałtownym, brutalnym lub nieobecnym, gdy jest pijany, i dziecko nigdy nie wie, którą „osobę” spotka, gdy wróci do domu ze szkoły.Przemoc emocjonalna jest oczywistym elementem życia tej rodziny. Dodaj do tego obrazu przemoc fizyczną i seksualną i zobaczysz, że życie w rodzinie alkoholowej jest nasycone codziennymi, chronicznymi urazami. Poza tym to w zasadzie „normalna” rodzina...

Czy jakieś reguły rządzą tym domem?

Podstawowe reguły rodziny mają za zadanie ukryć, że alkohol i alkoholik są przyczyną problemów i wskazać innego winnego. Jeden zestaw reguł stworzony przez rodziców, sprowadzający się do: „Nie mów”, „Nie czuj”, „Nie ufaj” przeznaczony jest dla dzieci i innych członków rodziny, i jego celem jest budowanie wobec nich swojej dominacji, wzbudzanie lęku, wywoływanie poczucia winy i wstydu, by móc pić i utrzymać ten dysfunkcyjny stan rzeczy. Druga grupa reguł zbudowana jest przez dziecko, jako reakcja na reguły rodziców i sprowadza się mniej więcej do takich przekonań, jak: „Jeżeli nie będę mówił, nikt nie będzie wiedział, co czuję, i nie zostanę zraniony”, „Jeżeli nie będę pytał, nie będę odrzucony”, „Jeżeli będę radził sobie sam i będę świetny, pozostawią mnie w spokoju”, „Jeżeli będę niewidoczny, nic mi się nie stanie”, „Jeżeli będę uważny, nikt się na mnie nie wścieknie”, „Gdy przestanę czuć, nie odczuję bólu”. Podstawowa zasada brzmi: „Muszę zrobić wszystko, by być tak bezpiecznym jak to tylko możliwe”. Jednak za to bezpieczeństwo płaci się wielką cenę, przez całe życie.

Co dzieje się z dzieckiem alkoholika, gdy dorasta?

Jeżeli alkohol był nadmiernie obecny w rodzinie, raczej nie jest możliwe zdrowe dorastanie i brak konsekwencji w życiu, natomiast wiele osób ma trudność w uznaniu tego. Chory alkoholik wpływa „dewastująco” na umysły, emocje i ducha członków rodziny. Lekcje, których uczymy się w dzieciństwie, „dobrze pamiętamy” w życiu dorosłym. Jeżeli dziecko zostaje zranione przez rodzica, od którego zależy i którego kocha najbardziej, sądzi, że jest złe, niegodne miłości i szacunku. W ten sposób uczy się nie ufać sobie i innym. Rozpoczyna samotne życie. Odcina się od swoich uczuć, wypiera swoje potrzeby. Uczy się udawać i kłamać nawet wtedy, gdy może mówić prawdę.

Miłość oznacza dla niego tylko dbanie o kogoś i zapominanie o swoich potrzebach. Spontaniczność jest nieracjonalna, złość równa się agresji. Mając ciepłego i kochającego partnera, z którym może czuć się bezpiecznie, toczy w sobie „wojnę” z wrogami z przeszłości i reaguje na aktualne domowe sprawy tak jak w dzieciństwie. Nadal czuje pustkę, nie ufa, izoluje się. Nie wierzy, aby dobra relacja mogła być możliwa przez dłuższy czas, dlatego podświadomie dąży do jej zakończenia, a z drugiej strony bez ludzi czuje się pusty i zalękniony. Odczuwając niepokój i napięcie, zrobi wszystko, by kontrolować sytuacje. °ycie ma toczyć się zgodnie z ustalonym przez niego planem. Sytuacje przeżywane w domu rodzinnym wykształciły w nim zaradność i nadmierną odpowiedzialność, nauczył się „czytać ludzi”. Dzięki tym cechom osiąga wielkie sukcesy w pracy zawodowej i buduje swoją karierę. Jednak te same zdolności nie pozwalają mu budować szczęśliwej rodziny. Jeżeli spotyka się dwoje ludzi pochodzących z rodziny alkoholowej, wtedy problem narasta ze zdwojoną siłą, ponieważ dwie osoby nie wiedzą, co czują, nie ufają i nie mówią wprost, podświadomie walczą ze sobą, czują pustkę i są nieszczęśliwe, chociaż odnoszą sukcesy, a inni uważają, że poszczęściło im się w życiu. Te cechy przekazują swoim dzieciom i następnym pokoleniom.

Jakie są najbardziej typowe problemy dorosłych dzieci alkoholików?

W rodzinie alkoholowej dorasta się z poczuciem zmieszania, niejasności, winy, złości, wstydu i strachu. Jest to całkowicie normalna reakcja na nienormalną sytuację. Osoby, które wstydziły się za swoich rodziców, w życiu dorosłym wstydzą się za swojego partnera. Czują się winne za sytuację w domu. Mają skłonność do bycia śmiertelnie poważnymi, trudnymi we współpracy. Raczej rzadko przeżywają radość i relaks. Dzieci nie mające poczucia wartości dorastają na takie też osoby i oceniają siebie i innych bezlitośnie. Szukają potwierdzenia siebie na zewnątrz. Nie chcą pomocy innych i ze wszystkim chcą radzić sobie same. Muszą być najlepsze. Trudno im jest być elastycznymi. Gdy coś idzie nie po ich myś-li, czują lęk i mogą nie dokończyć rozpoczętych spraw. Czasami czują się zupełnie nieodpowiedzialne. Trudno jest im mówić o sobie, ponieważ dotychczas musiały być niewidoczne. Są lojalne wobec ludzi, którym się to nie należy. Życie nie ma dla nich większego sensu. Widzą świat albo czarno, albo biało. Mając poczucie nieadekwatności, muszą domyślać się, co jest normalne, a co nie jest. Gdy zaczynają pić, jest to dla nich szokiem. Badania pokazują, że od 40 proc. do 60 proc. dzieci dorastających w rodzinie alkoholowej staje się alkoholikami w życiu dorosłym. Mogą cierpieć z powodu współuzależnienia od małżonka, który jest alkoholikiem. Gdy dodatkowo doznały przemocy seksualnej lub fizycznej, cierpią z powodu zaburzeń pamięci, deficytów w koncentracji uwagi, zaburzeń jedzenia, problemów seksualnych, lęków, koszmarów nocnych, nagłych niezrozumiałych wspomnień, poważnych trudności w nawiązywaniu bliskich kontaktów z ludemi, prób samobójczych i z powodu nawracającej i narastającej depresji. Jeżeli oboje, mama i tata byli uzależnieni, dziecko nie miało rodzica, który chociaż od czasu do czasu dbałby o nie w bezpieczny, stabilny i przewidywalny sposób. Znacznie bardziej jest wtedy podatne na uzależnienia. Zazwyczaj wcześniej upija się po raz pierwszy i ma więcej problemów z kontrolowaniem swojego zachowania. Jeżeli mama piła dużo alkoholu podczas ciąży, mogą pojawiać się nieodwracalne zaburzenia emocjonalne i intelektualne z powodu trwałego uszkodzenia układu nerwowego (Fetal Alcohol Syndrome). Trzeba podkreślić, że nie wszystkie dzieci alkoholików doświadczają identycznych emocjonalnych i fizycznych konsekwencji.

Od czego zależą ponoszone konsekwencje?

Zależą one od indywidualnej historii dzieciństwa każdej osoby, od tego, kto pił w rodzinie i jak zachowywał się wobec dziecka i innych członków rodziny. Od liczby dzieci i kolejności urodzenia. Im dziecko młodsze i im dłużej żyje z rodzicami uzależnionym, tym ponosi poważniejsze konsekwencje dorastania w rodzinie alkoholowej. Jedno dziecko – zazwyczaj starsze – może widzieć wyraenie alkoholizm rodzica, gdy inne – młodsze – absolutnie się z tym nie zgadza. Jedno może pamiętać same horrory, gdy inne głównie przyjemne rzeczy. Znaczenie ma także status ekonomiczny rodziny i czy miała miejsce przemoc fizyczna i seksualna. Konsekwencje zależą od tego, czy partner osoby uzależnionej leczy się ze swego współuzależnienia, dbając o swoje zdrowie i czy dziecko spotkało osoby wspierające. Od temperamentu i odporności psychicznej danej osoby, jej umiejętności społecznych i przekonania o możliwości wpływania na własny los.

Jaki jest najlepszy sposób dbania o siebie, gdy dopadają problemy?

Aby dziecko alkoholika rozpoczęło proces swego zdrowienia, najpierw musi uświadomić sobie, że ma specyficzną podatność psychologiczną i genetyczną na problemy emocjonalne i uzależnienia. Musi dokonać połączeń pomiędzy przeszłością a aktualnymi problemami życiowymi. Taka świadomość często przychodzi do ludzi przypadkowo, gdy sięgają po artykuł w gazecie, słuchają wykładu, uczestniczą w warsztacie, i nagle dokonują odkrycia: „To przecież jestem ja!”. Zdrowienie wymaga od nich ujawnienia dramatów przeszłości, odreagowania uczuć związanych z doznanymi krzywdami i zaplanowania na nowo aktualnego życia. Daje możliwość zbudowania swojego niezależnego wewnętrznego świata. Dorosłe Dziecko Alkoholika nigdy nie będzie do końca wyleczone z powodu czynników psychologicznych i genetycznych, które zawsze w nim pozostaną, ale ma szansę na rozwój dający spokój i radość w życiu. Aby je uzyskać, istotne jest wzięcie udziału w terapii indywidualnej i grupowej, a potem korzystanie z pomocy innych ludzi i profesjonalistów w sytuacjach kryzysowych. Potrzebne jest przekonanie, że zmiana jest możliwa, ponieważ gdy człowiek jest dorosły, główne ograniczenia w życiu pochodzą z jego umysłu.


http://www.charaktery.eu/charaktery/2001/03/2013/Gdzie-sie-podzialo-moje-dziecinstwo/
_________________
A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto.
  
Electra24.04.2024 16:24:07
poziom 5

oczka

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DDD/DDA/DDRR » GDZIE SIĘ PODZIAŁO MOJE DZIECIŃSTWO

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny

Marzycielska Poczta. darmowy hosting obrazków darmowy hosting obrazków